W sobotę (02.01) o godzinie 14 rozpoczęła się druga i ostatnia telewizyjna debata kandydatów na prezydent Tajwanu.
Kandydatka opozycyjnej Demokratycznej Partii Postępowej (DPP) Tsai Ing-wen, podkreślała znaczenie budowania zjednoczonego kraju, podczas gdy James Soong z Partia Najpierw Naród (PNN) powiedział, że jest tym który jako jedyny może łączyć dzielące partie granice. Eric Chu z rządzącego Kuomintangu (KMT) powiedział, że Tajwan nie może pozostawać w ‚smutku przeszłości’ i potrzebne są reformy, aby przywrócić zaufanie i konkurencyjność Tajwanu.
W podsumowaniu swoich wypowiedzi, Tsai powiedziała, że jej obowiązkiem jest pomóc Tajwanowi rozwiązywać problemy. Powiedziała także, że jeśli zostanie wybrana prezydentem, w dniu objęcia urzędu „uruchomi cztery mechanizmy”, jako pierwszy krok w kierunku jedności i zreformowania kraju. Będą to mechanizmy konsultacji międzypartyjnych, implementacji pomysłów sektora przemysłowego, mechanizm reformy emerytalnej oraz komunikacji z Chinami i innymi państwami na świecie. Tsai wyraziła także nadzieję, że po tych wyborach Chu, Soong i ona sama połączą wysiłek, aby wspólnie stawić czoła wyzwaniom.
Soong powiedział jednak, że mimo tego iż KMT i DPP zawsze mówią że chcą jedności, nie kończy to walki między nimi a partie te nadal będą żywić wobec siebie urazę. Wskazując na swoje doświadczenia w pracy z członkami DPP Soong powiedział, że jest jedyną osobą która może „przekraczać granice dzielące dwie partie”.
Natomiast Chu powiedział, że w obliczu fali globalizacji w XXI wieku, Tajwan musi odzyskać zaufanie w swoją konkurencyjność. Wyraził on nadzieję, że następne pokolenie przestanie mówić o tym „jak smutne było starsze pokolenie i naprawdę pozbędzie się zgorzknienia”. Chu powiedział, że Tajwan powinien przestać utrzymywać wrogą postawę wobec Chin, by „zrobić miejsce dla współpracy i pokoju”.
Na podstawie: focustaiwan.tw
Opracowanie: Maciej Marek Kozioł
Pozostaw odpowiedź