Według Organizacji Narodów Zjednoczonych lankijski rząd jest winien śmierci dziesiątków tysięcy cywili, którzy zginęli w wyniku ostrzeliwania wyspy w ostatnich miesiącach wojny domowej.
ONZ oskarża również tamilskich separatystów o wykorzystywania cywilów jako żywe tarcze.
Organizacja wzywa do przeprowadzenia niezależnego dochodzenia w sprawie zbrodni wojennych.
Lankijski rząd konsekwentnie odpiera stawiane mu w raporcie zarzuty. Rząd Sri Lanki zwrócił się również do ONZ o niepublikowanie niniejszego raportu, co mogłoby zniweczyć działania w procesie pojednania na wyspie.
Sprawozdanie to rysuje brutalny obraz ostatecznej ofensywy w północnej części Sri Lanki w okresie od stycznia do maja 2009 roku. Mówi się, że szpitale, ośrodki ONZ i statki Międzynarodowego Czerwonego Krzyża były celowo ostrzeliwane przez siły rządowe. Raport donosi również o zabijaniu strzałem w głowę więźniów, gwałceniu kobiet. Według sprawozdania tamilscy separatyści użyli 330 000 ludzi jako żywych tarczy, a także strzelali do tych, którzy próbowali uciec.
Według ekspertów ONZ , jeśli zarzuty te zostaną udowodnione będzie to dowód na to, że zostało popełnionych wiele poważnych naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego i międzynarodowych praw człowieka- zarówno przez lankijski rząd oraz LTTE. Niektóre z tych naruszeń są równoznaczne ze zbrodnią przeciwko ludzkości.
Sekretarz Generalny Ban Ki-moon powiedział, że nie może uruchomić międzynarodowego dochodzenia w tej sprawie, dopóki nie zgodzi się na to rząd Sri Lanki lub nie będą tego chciały inne państwa członkowskie.
Ten wysoce kontrowersyjny dokument powstał w wyniku dziesięciomiesięcznej procesu gromadzenia dowodów.
„Sri Lanka powinna rozliczyć się z łamania praw człowieka. Jestem głęboko zaniepokojony tym, że rząd Sri Lanki nadal nie zgadza się z wynikami raportu, zamiast stosować się do zaleceń panelu ekspertów ONZ”- powiedział Howard Berman- amerykański kongresmen Komisji do Spraw Zagranicznych.
Źródło: bbc.co. uk
agata jończyk
Pozostaw odpowiedź