Sposób małych supermarketów na przetrwanie

W czasach recesji gospodarczej ludzie starają się oszczędzać na wszystkim, w tym na jedzeniu. Postanowiły wykorzystać to małe supermarkety, które zaczynają uważać, że zastój gospodarczy, to najlepsze, co im się przytrafiło. Ponieważ nie są w stanie konkurować z wielkimi sieciami, większość z nich zdecydowała się skupić na potrzebach dzielnicy, w której prosperują. Sklepy informują klientów dokładnie o swoim zaopatrzeniu, nie boją się promocji i negocjacji z dostawcami. Dzięki zamawianiu dużych partii towarów z wyprzedzeniem, są w stanie zaoferować swoim klientom niższe ceny. Ponadto nie gardzą zaopatrywaniem się na niewielkich targach warzywnych leżących daleko od centrum miasta, które są omijane przez duże sieci supermarketów. Mniejsze sklepy często wystawiają w widocznym miejscu tanie przekąski i gotowe posiłki. Dla przykładu, kosztujący tylko 250 jenów gotowy obiad jest tak popularny, że jego dzienna sprzedaż osiąga nawet 900 sztuk.