Informujemy, że na stronie Tygodnika Powszechnego pojawił się artykuł senior fellow CSPA Romana Husarskiego zatytuowany „Park Geun-hye w sidłach zemsty”, który dostępny jest tutaj: LINK.
„Trudno jednak odrzucić przekonanie, że Park – niezależnie od jej winy – stała się politycznym kozłem ofiarnym. W chwili kryzysu wielu sojuszników odwróciło się od niej. W mediach robiono z niej dyktatorkę, marionetkę w rękach „szamanki” Choi Soon-sil, a nawet morderczynię. Wielu Koreańczyków wierzy, że to ona ponosi winę za katastrofę promu Sewol w 2014 r. (zginęło w niej ponad 300 osób). W koreańskich mediach i internecie Park stała się ucieleśnieniem zła. Tymczasem gdy jeszcze w 2013 r. obejmowała władzę, uzyskała najwyższy wynik w historii wyborów powszechnych w Korei (51 proc.). Praktycznie każdy z poprzednich rządzących miał coś na swoim sumieniu. Pytanie, czy Park zasłużyła na tak surowy wyrok?”
Pozostaw odpowiedź