Sąd Najwyższy w Birmie w zgodził się wysłuchać apelacji przeciwko wyrokowi skazującemu dla prodemokratycznej liderki, Aung San Suu Kyi. Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla za walkę o prawa człowieka została skazana przez sąd rejonowy na 18 miesięcy aresztu domowego za złamanie przepisów poprzedniego zatrzymania. Na początku maja, Amerykanin John Yettaw, zakradł się do rezydencji Suu Kyi i pozostał tam przez dwa dni, co było naruszeniem zasad aresztu.
Wcześniej Sąd Najwyższy przyjął odwołanie od wyroku, ale po rozpatrzeniu go uznał, że sąd rejonowy podjął decyzję zgodną z prawem. Jednak obrońcy, uważają, iż sędziowie opierają się na nieaktualnych ustawach. Sąd zgodził się więc wysłuchać ich 21 grudnia.
Aneta Liszewska
Pozostaw odpowiedź