WASZYNGTON — Nowe strategie rządu Obamy zawarte w ponadpartyjnym raporcie, zobowiązują Birmę do podjęcia ryzyka, pozwalającego wojskowym dowódcom państwa na bezpośrednie rozmowy, by przesądzić o nadchodzących wyborach.
W raporcie zaznaczono, iż USA mogą przeznaczyć z góry określony czas i ograniczoną liczbę pieniędzy dla Birmy, co tłumaczą światowym kryzysem, wojnami w Afganistanie i Iraku, nuklearnymi potyczkami z Iranem i Koreą Północną.
Raport ten nakłada również obowiązek powołania specjalnego wysłannika, by koordynować politykę zagraniczną w Birmie, co zasugerował Kongres już w 2008 roku. Dziewięciu senatorów Stanów Zjednoczonych wysłało list do B. Obamy, nawołując do powołania specjalnego przedstawiciela oraz nałożenia na administrację zobowiązania, by obciążyła juntę dodatkowymi sankcjami pieniężnymi.
Według raportu Stany Zjednoczone nie powinny bezpośrednio monitorować wyborów, ponieważ „może to być postrzegane jako podważenie praworządności procesu wyborczego.”
Aleksandra Kulawik
Pozostaw odpowiedź