Na skutek strajku byłych komunistycznych rebeliantów, na terenie Nepalu zamknięto 8000 prywatnych szkół. Byli maoiści protestowali przeciwko wprowadzonym przez władze szkół podwyżkom czesnego.
Środowiska studenckie Komunistycznej Partii Nepalu zagroziły użyciem przemocy i kontynuacją zamknięcia szkół dopóki nowe opłaty nie zostaną wycofane.
Surya Krishna Shrestha ze Stowarzyszenia Prywatnych Szkół Nepalu, które decyduje o wysokości opłat w podległych mu szkołach powiedział, że ponad milion uczniów zmuszonych było zostać w poniedziałek w domu z powodu strajku.
Według wstępnych raportów nieliczne szkoły, które przeciwstawiły się strajkowi, zostały zaatakowane. Ich budynki oraz autobusy zostały zdemolowane – ujawnił Shrestha.
Prywatne szkoły stanowią około 30% szkół w Nepalu. Placówki państwowe pozostają otwarte.
W obecnym roku akademickim opłaty w prywatnych szkołach wzrosły średnio o 25%. Stowarzyszenie studenckie powiązane z maoistami uznało podwyżkę za niesprawiedliwą i dokonaną bez odpowiednich uzgodnień.
Rzecznik Ministerstwa Edukacji, Lekhnath Poudel, powiedział, że rząd wezwał obie strony do rozwiązania konfliktu i otwarcia szkół. Dodał także, iż rząd może podjąć się roli mediatora w zaistniałym sporze, jeśli zostanie o to poproszony. Sam nie ma jednak prawa interweniować w tej sprawie.
Anna Cychosz
Pozostaw odpowiedź