Kliniki w Singapurze testują nowy system aby skrócić czas oczekiwania pacjentów na wizytę. Obecnie może on sięgać nawet trzech godzin. Jednej z pacjentek szpitala Tan Tock Seng wizyta obejmująca rejestrację, konsultację lekarską badanie i wniesienie opłaty zajmowała dotychczas około godziny. W nowym systemie udało się zredukować ten czas o 35%. Taki wynik udaje się osiągnąć poprzez remont szpitala i reorganizację wnętrza na takie, które kolejne czynności lokalizuje bezpośrednio po sobie. Dzięki takiemu rozwiązaniu pacjent nie błądzi, a proces postępuje bardzo sprawnie. Ponadto wprowadzono punkt samodzielnej rejestracji? Wystarczy zeskanować swój dokument tożsamości, a komputer wydrukuje listę wizyt zaplanowanych na ten dzień na podstawie wyników ostatnich badań. Dzięki temu dostęp do leczenia dla osób starszych powinien stać sie łatwiejszy.
HK
Źródło: http://www.channelnewsasia.com/stories/singaporelocalnews/view/1178218/1/.html
KOMENTARZE: 1-
Hmm, ciekawe, jakie wrażenia i uwagi mieliby Singapurczycy po obejrzeniu filmu „Śmierc pana Lazarescu”. Film ten pokazuje los starego człowieka skazanego na „pomoc” niedoinwestowanej i po części zdemoralizowanej służby zdrowia w typowym kraju postkomunistycznym: Rumunii.