Barb Wire on dvd Próba atomowa, jaką przeprowadziła Korea Północna jest typowym dla tego kraju gestem dyplomatycznym, twierdzi Andrei Lankov znawca północnokoreańskiego reżimu w rozmowie z Wirtualną Polską. Jego zdaniem, Phenian chce zdobyć pomoc międzynarodową. Najlepiej w postaci ropy naftowej.
– Te ewidentnie gest dyplomatyczny i to typowy dla Korei Północnej – twierdzi wykładowca historii seulskiego uniwersytetu Kookmin Andrei Lankov. Prof. Lankov, wielokrotnie jeździł do Korei Północnej. W latach 80. przebywał na stypendium na uniwersytecie w Phenianie.
Czego chce Korea?
Jego zdaniem, Koreańczycy z Północy chcą zdobyć pomoc międzynarodową – najprawdopodobniej w postaci ropy naftowej oraz przy budowie reaktorów na lekką wodę. – Korea chce być również uznana za mocarstwo atomowe – podkreśla prof. Lankov.
– Koreańczycy obawiają się, że zostaną zignorowani przez Waszyngton, który w ostatnim czasie skupiony jest na zdecydowanie ważniejszych sprawach, jak Bliski Wschód i kryzys ekonomiczny – komentuje koreanista, który od ponad 30 lat zajmuje się reżimem z Północy.
Zdaniem Lankova, Phenian nie stanowi w tej chwili zagrożenia w klasycznym sensie tego słowa. – Armia Korei Północnej to zbieranina zardzewiałych czołgów z lat 60., prowadzonych przez niedożywionych żołnierzy – opisuje prof. Lankov.
– Minie dekada lub więcej zanim Koreańczycy stworzą prawdziwą głowicę jądrową dla rakiety dalekiego zasięgu oraz taką rakietę, która będzie – przynajmniej raz na jakiś czas – trafiała w cel. Oni nie zaczną wojny zanim nie będą mieli szans na zwycięstwo – podkreśla wykładowca.
Lankov podkreśla jednak, że Phenian stanowi zagrożenie pośrednie, naruszając system kontroli zbrojeń oraz nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Phenian może teraz samodzielnie przekazywać swoje technologie dalej – ostrzega rosyjski specjalista.
Andrei Lanvkow (Andriej Lańkow) ukończył studia orientalistyczne w Leningradzie. W roku 1985 przebywał na stypendium na uniwersytecie w Phenianie. Po ukończeniu studiów zaczął uczyć języka koreanskiego oraz historii Korei w Leningradzie. Od 1992 wykłada w Australii i Korei Południowej. Publikował m.in. w „New York Times”, „Foreign Affairs”. Pisze również dla seulskiego dziennika „Korea Times”.
Źródło: wiadomosci.wp.pl
Pozostaw odpowiedź