
źródło: flickr.com
Ministerstwo Obrony planuje podwoić liczbę potężnych głośników wzdłuż granicy z Koreą Północną do końca roku. Dźwięk płynący z nowych głośników będzie mógł dotrzeć nawet 10 kilometrów w głąb Korei Północnej.
Głośniki rozmieszczone wzdłuż strefy zdemilitaryzowanej służą do informowania Północnokoreańczyków o pogwałceniach prawa dokonywanych przez ich władzę. Głośniki wykorzystywane są również do przekazywania różnego rodzaju newsów, a nawet do emitowania koreańskiego popu.
W sierpniu ubiegłego roku, po raz pierwszy od 11 lat, Seul wznowił nadawanie informacji o charakterze propagandowym. Stało się to bezpośrednio po tym, jak lądowe miny okaleczyły na całe życie dwóch południowokoreańskich żołnierzy. O zainstalowanie min wzdłuż strefy zdemilitaryzowanej oskarżono wtedy Koreę Północną.
Dwa tygodnie później, gdy Pjongjang wyraził ubolewanie z powodu ataku minowego, Korea Południowa zaprzestała nadawania informacji z głośników. Transmisję z głośników wznowiono ponownie tuż po styczniowym teście bomby wodorowej. Od tego momentu sytuacja na Półwyspie Koreańskim jest bardzo napięta.
Na podstawie: dw.com
Opracowanie: Dariusz Wituszyński
13 - 13Udostępnienia
Pozostaw odpowiedź