Rządząca w Korei Południowej patria i kilka narodowych przedsiębiorstw naciskają na Koreę Północną, by odwołała zakaz przekraczania granicy przez robotników i nazywają całe zajście „godnym pożałowania”.
Pierwszy raz Korea Północna zamknęła granice 9 marca, by zaprotestować przeciw manewrom wojskowym przeprowadzanym przez Koreę Południową i USA. Północ oświadczyła wtedy, że manewry te są zapowiedzią inwazji.
Ruch graniczny odbywał się na zasadzie „gorącej linii”, która zapewniała ścisłą kontrolę nad przepływem ludzi i towarów przez szczelną granicę między Koreami
Korea Północna otworzyła granicę we wtorek, ale ponownie zamknęła ją w piątek, zamykając dostęp do pracy setkom ludzi pracujących w kompleksie przemysłowym Kaesong.
Kompleks łączy technologie i zarządzanie z Korei Południowej z tanią siłą roboczą z Północy, obecna sytuacja uniemożliwia pracę 38 tysiącom północnokoreańskich robotników. Ponadto 730 pracowników z Korei Południowej jest uwięzionych na terenie kompleksu, mają jednak nadzieję na szybkie uwolnienie.
Pozostaw odpowiedź