Korea Północna zsyła rodziny uciekinierów do odległych obozów dla internowanych położonych niedaleko granicy z Chinami.
Takich informacji udzieliło anonimowe źródło południowokoreańskiej gazety Chosun Ilbo. Zgodnie z informacjami przedstawionymi w środę (22.01), Departament Bezpieczeństwa Państwowego postawił sobie za cel przesiedlenie wszystkich rodzin uciekinierów do kolektywnych wsi do 15 kwietnia.
Działania są najwyraźniej skierowane tylko przeciwko rodzinom, których członkowie uciekli z kraju po dojściu do władzy przez Kim Dzong Una w 2012 roku. Od stycznia zeszłego roku Korea Północna zaczęła rozprawiać się z uciekinierami. W ciągu ostatnich dwóch lat do Korei Południowej uciekło ponad trzy tysiące Koreańczyków z Północy.
Zgodnie z najnowszymi informacjami, setki rodzin zamieszkujących Pjongjang zostało zesłanych do oddalonych prowincji na wewnętrzną emigrację. Jeszcze więcej przesiedlonych pochodziło z Północnej Hamgyong i prowincji Ryanggang wzdłuż granicy z Chinami. Obozy znajdują się w rejonach górskich, gdzie temperatury zimą spadają do -20°C.
Bardziej drakońskie środki są postrzegane jako zapowiedź jeszcze gorszych. Ostatnio reżim miał wysłać dwustu agentów bezpieczeństwa do Północnego Hamgyong i Ryanggang, żeby szukać ludzi, którzy pomogli uciekinierom.
Na podstawie: english.chosun.com
Opracowanie: Maria Gęgotek
Pozostaw odpowiedź