Władze Kambodży zdecydowały o wycofaniu swoich wojsk z projektu ćwiczeń antyterrorystycznych, który realizowany był we współpracy z Australią. Ministerstwo Obrony za główny powód zakończenia szkoleń uznało konieczność skoncentrowania się przez państwo na nadchodzących wyborach na szczeblu lokalnym oraz zaplanowanych na przyszły rok wyborach powszechnych.
Przedstawiciele rządu w Phnom Penh ogłosili również, że innym ważnym czynnikiem, który wpłynął na ich decyzję pozostają kwestie finansowe. W zeszłym miesiącu Kambodża w podobny sposób wycofała się z projektu wspólnych ćwiczeń z wojskami amerykańskimi, który znany był pod nazwą Angkor Sentimel. Jednocześnie w grudniu 2016 r. na terytorium kraju gościły oddziały chińskie, aby wspólnie z jednostkami khmerskimi wziąć udział w ośmiodniowych szkoleniach związanych z niesieniem pomocy humanitarnej przez mundurowych. W opinii ekspertów wszystkie powyższe działania świadczą o coraz większej zależności Kambodży od Chin.
John Blaxland z Australian National University podkreślił w rozmowie z telewizją ABC, że informacja o dyskontynuacji współpracy może być potraktowana przez rząd Australii jako rodzaj upokorzenia. Państwo australijskie od początku procesu przemian ustrojowych w Kambodży odgrywało kluczową rolę w odbudowie kraju, a jego oddziały stanowiły istotny fundament operacji pokojowej Narodów Zjednoczonych we wczesnych latach 90. Według Blaxlanda zachowanie Kambodży ostatecznie okaże się szkodliwe dla niej samej.
Pomimo zakończenia kooperacji, Sun Samnang z Ministerstwa Obrony przyznał, że wojska kambodżańskie wezmą udział w planowanych na 2018 r. ćwiczeniach antyterrorystycznych, które odbędą się tym razem na terytorium Australii pod kryptonimem Dusk Kouprey. Przedstawiciel ministerstwa nie wyklucza też wynegocjowania nowych warunków porozumienia w sprawach wojskowych po skutecznym przeprowadzeniu wyborów do Zgromadzenia Narodowego w lipcu tego samego roku.
Źródło: abc.net.au
Opracowanie: Paweł Soja
Pozostaw odpowiedź