Niedawno wybrany minister ds. zorganizowania olimpiady Toshiaki Endo stanowczo zaprzeczył, jakoby popierające go ugrupowania polityczne były nielegalnie finansowane. Jak można przeczytać w środowym (8.07) artykule „Sankei Shinbun”, rzekome donacje na rzecz politycznych sojuszników mogły wynosić nawet 5 milionów jenów.
Toshiaki Endo został wybrany pod koniec czerwca na świeżo utworzone stanowisko ministra do spraw olimpijskich. „Sankei Shinbun” donosi o przelewach od czterech przedstawicieli firmy zajmującej się żywym inwentarzem w jego okręgu wyborczym. które miały mieć miejsce w 2013 roku.
Biuro Endo wystosowało oświadczenie, w którym określa artykuł jako „zupełnie bezpodstawny” i domaga się wystosowania przeprosin przez „Sankei Shinbun”. Sam minister powiedział później dziennikarzom, iż donacje „pochodziły od osób prywatnych” i „wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z prawem”.
Oskarżenia te pojawiły się w trudnym momencie dla rządu Abego, który krytykowany jest nie tylko za kontrowersyjną politykę zagraniczną, ale również za niepotrzebne wydatki na organizację Letnich Igrzysk Olimpijskich, mających odbyć się w Tokio w 2020 roku.
Na podstawie: japantoday.com
Opracowanie: Joanna Kaniewska
Pozostaw odpowiedź