Indonezyjski minister rybołówstwa i gospodarki wodnej Fadel Muhammad
Indonezyjski minister rybołówstwa i gospodarki wodnej Fadel Muhammad powiedział w czwartek, że kraj ma szansę zostać największym światowym producentem ryb w 2015, dzięki hodowli szlachetnych gatunków.
„Możemy być największym na świecie producentem ryb, wyprzedzając Chile i Peru,” stwierdził minister podczas konferencji ekonomicznej w Dżakarcie.
„Aby osiągnąć ten cel, musimy nastawić się przede wszystkim na hodowlę „indonezyjskich specjałów”, takich jak tilapia, ryba mleczna i sum słodkowodny. Zwiększymy również produkcję wodorostów o 300 procent,” powiedział Fadel.
„W ostatnich latach hodowla ryb była utrudniona przez problemy z rybią karmą, która nadal jest importowana. Sześćdziesiąt procent ceny sprzedawanej ryby jest przeznaczane na zakup rybiej karmy,” dodał.
Minister powiedział, że znalazł alternatywnego, krajowego producenta rybiej karmy – Instytut Rolnictwa w Bogor.
Maja Zagórska
KOMENTARZE: 1-
Indonezja ma wszelkie dane, by być potęgą nie tylko w przetwórstwie ryb, ale i w wielu innych gałęziach gospodarki. Pytanie: czy skorzysta z warunków naturalnych i położenia niemal na skrzyżowaniu światowych szlaków morskich i czy stanie się kolejną wschodzącą potęgą jak Chiny, Indie i Brazylia.