Wobec trwających od kilku tygodni protestów przeciwko jego władzy, prezydent Malediwów Mohammed Nasheed złożył dziś dymisję. Zaprzysiężono już wice-prezydenta Mohammeda Waheeda Hassana, który zobowiązał się do utworzenia rządu jedności narodowej do czasu wyborów zaplanowanych na 2013 rok.
Indie, najbliższy sąsiad i partner wyspiarskiego państwa, wyraziły zaskoczenie takim rozwojem wypadków, choć zdawały sobie sprawę z powagi sytuacji. New Delhi było zaangażowane w mediację między Nasheedem a przedstawicielami wrogich mu stronnictw politycznych. Kryzys na Malediwach jest niekorzystny także dla Indii, ponieważ, jak stwierdza Times of India, „New Delhi zainwestowało w Nasheeda wiele kapitału zarówno w rozumieniu politycznym, jak i ekonomicznym”.
Nasheed objął urząd w 2008 roku. Był pierwszym prezydentem Malediwów wybranym w demokratycznych wyborach.
Więcej: Times of India
Opracowanie: Agnieszka Budyńska
Pozostaw odpowiedź