Krajowy Związek Dziennikarzy Filipin nie wierzy, że wyrok w sprawie masakry na Maguindanao zapadanie przed końcem kadencji Prezydenta Aquino III.
Przewodnicząca KZDF Rowena Paraan powiedziała, że kwestionują strategię prokuratorów rządowych w tej sprawie i nie rozumieją dlaczego Departament Sprawiedliwości wykluczył zeznania operatora koparki Bong Andala. Nie sądzimy, że prezydent będzie w stanie spełnić swoją obietnicę podczas obecnej kadencji. Pojawiają się też pytania w jaki sposób prokuratura zajmie się tą sprawą.
– Są świadkowie, którzy według nas powinni być włączeni do przewodu sądowego. Bong Angal chce zeznawać, jednak nie może tego zrobić – powiedziała Rowena Paraan.
Paraan powiedziała również, że Departament Sprawiedliwości powinien regularnie powiadamiać rodziny ofiar o stanie sprawy, żeby dać im poczucie, że nie zapomniano o tych makabrycznych morderstwach, które miały miejsce cztery lata temu. Uważa też, że rodziny mogą ubiegać się o odszkodowania od rządu oraz nalega, aby przeznaczyć na rozwiązanie sprawy i zabezpieczenia życia świadków więcej rządowych środków.
Trzech potencjalnych świadków zmarło w trakcie przesłuchań. Paaran zauważa, że rząd powinien w końcu podjąć radykalne kroki, aby położyć kres zabójstwom dziennikarzy na Filipinach.
Wyjaśnia również, że sytuacja na Maguindanao nie zmieniła się od czasu masakry z 2009 roku. Zostało zabitych wówczas 58 osób, w tym 32 dziennikarzy. Zostali zmasakrowani rankiem 23 listopada 2009 na wzgórzu w Sitio Masalay, Maguindanao. Jechali, aby oficjalnie zgłosić kandydaturę Esmaela Mangudadatu na gubernatora prowincji.
Na podstawie: abs-cbnnews.com
Opracowanie: Ewa Aniśkiewicz
Pozostaw odpowiedź