
Plan elektrowni atomowej Fukuszima, fot. サヤ, CCBY
We wtorek do Japonii przybyła grupa ekspertów ONZ, których zadaniem będzie zbadanie wycieku radioaktywnego i stanu reaktorów w uszkodzonej przez trzęsienie ziemi i tsunami elektrowni Fukuszima. Według ostatnich informacji przekazanych przez TEPCO do wiadomości publicznej, do niemal całkowitego stopienia prętów paliwowych doszło w trzech reaktorach, a nie, jak początkowo liczono, w jednym.
Przez kilka dni po awarii systemu chłodzenia 11 marca, pręty były odsłonięte, co spowodowało ich stopienie. W tym okresie uwolniła się do atmosfery największa ilości substancji radioaktywnych w czasie całego kryzysu jądrowego w Japonii. Szacuje się, że była to jedna dziesiąta tego, co w 1986 roku wydostało się z elektrowni w Czarnobylu. Co więcej fragmenty prętów mogły dostać się do reaktora i studni chłonnej powodując dodatkowe zniszczenia.
Obecnie stopione pręty znajdują się pod wodą wpompowaną do reaktorów podczas akcji ratunkowej i nie stanowią poważnego zagrożenia. Japończycy liczą, że sytuację w elektrowni uda się opanować do końca stycznia przyszłego roku.
Źródło: AP
Opracowanie: Małgorzata Pawłowska
Pozostaw odpowiedź