Dwaj emerytowani tajwańscy wojskowi zostali w czwartek (17.10) oskarżeni o to, iż rzekomo pomagali Chińczykom rozwijać sieć szpiegowską na Tajwanie.
Chien Ching-Kuo, który odszedł z marynarki wojennej w 2009 roku oraz Lu Chun-chun, który służył w wojskowym Centrum Dowodzenia Rakietowego do 2005 roku, zostali oskarżeni o naruszenie Tajwańskiego Aktu Bezpieczeństwa Narodowego i Ustawy Antykorupcyjnej. Prokuratorzy w Kaohsiungu podali w akcie oskarżenia, że Lu „realizował” swoją karierę biznesową w Chinach po odejściu ze służby wojskowej.
Zarzucono mu, że zaprzyjaźnił się z urzędnikami państwowymi w mieście Xiamen, zanim został zatrudniony przez chiński wywiad. W maju 2009 roku Lu miał zaprosić Chiena na wycieczkę do kurortu na indonezyjskiej wyspie Bali, gdzie Chien spotkał się z chińskimi pracownikami wywiadu. Chiński wywiad miał rzekomo poprosić Chiena o informacje dot. spraw wojskowych na Tajwanie, za co wypłacił mu 1000 dolarów i 2000 juanów (łącznie ok. 4000 złotych) w formie dotacji związanych z podróżą.
Zgodnie z aktem oskarżenia, po powrocie dwójka podejrzanych zaprosiła Chang Chih-hsina, ówczesnego Dyrektora ds. Walki Politycznej w Urzędzie Meteorologii i Oceanografii Marynarki i jego żonę na wycieczkę do Cebu na Filipinach. Chang miał później zgodzić się pomóc w pozyskiwaniu oficerów w służbie czynnej, aby ci zbierali informacje na temat Chin i organizował dla nich wycieczki zagraniczne. Prokuratura Okręgowa w Kaohsiungu prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Na podstawie: focustaiwan.tw
Opracowanie: Maciej Marek Kozioł
0
Pozostaw odpowiedź