W centrum Bangkoku odkryto składy bomb. Podejrzewa się, że jest to powiązane z rozpoczynającą się kampanią wyborczą tajskiego premiera, a także z wydarzeniami z ostatniego roku. W wyniku starć między protestującymi a armią zginęło wówczas wielu ludzi.
Uważa się, że rozpoczynające się podróże premiera, Abhisita Vejjajiva są pierwszym testem, czy lipcowe wybory przebiegną sprawnie, czy też pogłębią niepokoje targające tajskim społeczeństwem. Kampania szefa rządu jest bardzo kontrowersyjna od czasu, gdy obiecał, że udostępni nowe informacje na temat osób odpowiedzialnych za śmierć 91 osób na przełomie kwietnia i maja ostatniego roku.
Mateusz Zbróg
Pozostaw odpowiedź