
DOLE secretary Silvestre Bello III. Photo by Ben Nabong/Rappler
Pekin w środę (10.05) przyjmował wizytę wysoko postawionych oficjeli z Filipin. Celem spotkania były negocjacje dotyczące umowy o legalizacji pracy prawie 500 000 Filipińczyków, z których część obecnie przebywa nielegalnie na terenie Chin.
Przyjmuje się, że w Chinach przebywa obecnie około 200 000 Filipińczyków, pracujących głównie jako pomoc domowa, których praca powinna zostać zalegalizowana, razem z 300 tysiącami, którzy otrzymają pozwolenie na pracę, zanim wyjadą do Chin.
Nie jest do końca jasne, czy pozwolenie będzie obejmować tylko pracę w charakterze pomocy domowej, czy zostanie rozszerzone także na inne zawody. Filipiński Sekretarz Pracy i Zatrudnienia, Silvestre Bello, podał, że w Chinach poszukuje się pracowników na stanowiska: kucharzy, tragarzy, muzyków, czy pielęgniarek.
W zeszłym miesiącu Chiny i Filipiny podpisały memorandum dotyczące umożliwienia pracy Filipińczykom jako nauczycielom angielskiego na terenie kontynentalnych Chin.
Umowa cały czas jest negocjowana, zaangażowanym stronom zależy, aby umożliwić Filipińczykom możliwie najlepsze warunki zatrudnienia. Chodzi tu o godziny pracy, które zwłaszcza w Hongkongu często przekraczają możliwości pracowników, a także o opiekę medyczną.
Opracowanie: Agnieszka Drewniak
Na podstawie: scmp.com
Pozostaw odpowiedź