Sąd Ludowy w Hanoi skazał w zeszły poniedziałek na karę dożywotniego więzienia pracownika Agribanku, który zdefraudował ponad 410000$, pożyczając pieniądze od klientów banku. Pożyczek oczywiście nie oddał.
Według danych śledztwa, między grudniem 2006 a lipcem 2007 Le Bao Ngoc nadużył swojej pozycji, pożyczając od swoich klientów 8 miliardów Dongów. Wszystko działo się w oddziale banku w Hanoi. 32-latek wabił klientów banku w zasadzkę, obiecując oddawać pożyczkę w ratach z dużym oprocentowaniem (8-30% w skali całości) i przez kilka miesięcy rzeczywiście spłacał raty miesięczne na poczet wierzycieli. A potem przestawał oddawać dług i…nagabywał kolejnych klientów.
Prokuratorzy żądali wyroku 18 lub 20 lat więzienia. Sąd jednak zdecydował wymierzyć najsurowszą karę. Ngoc bowiem nie zwracał pieniędzy wierzycielom i zasłużył, zdaniem sędziów, na dożywocie.
Źródło: http://www.thanhniennews.com/
Agnieszka Szmidel
KOMENTARZE: 1-
Dlaczego jedne newsy jak powyższy, mogą być tłumaczone sensownie, a inne to bełkot chyba z lenistwa „mielony” przez translator? Weźmy toto: „Specjalna strefa gospodarcza”. Żeby było śmieszniej, w dziale „Korea Pd.” notorycznie są publikowane bełkotliwe newsy z Laosu. Może ktoś będzie łaskaw wyjaśnić mi, co Laos ma do Korei Pd.?!…