Wzrost temperatur przyczyni się do powstania gwałtownych burz z piorunami w Birmie w przeciągu najbliższych 2 miesięcy, podaje meteorolog i hydrolog Tun Lwin.
“Nazywamy to burzą z piorunami. Wyniki naszych badań dowodzą, że 42 procent burz w Zatoce Bengalskiej wkracza do Birmy, co stanowi połowę najniebezpieczniejszych ulew. Musimy więc być ostrożni,” powiedział Tun Lwin.
Jeśli temperatury znacznie wzrosną na przełomie miesięcy kwiecień-maj, utworzą się kłęby chmur, z których zaczną się wydobywać błyskawice, spadną deszcze na płaskowyżach, nastąpi nagły wzrost poziomu wód i obsunięcia ziemi a silne wiatry mogą się przeistoczyć w tornada.
Reżim wojskowy zwykle podawał łagodniejszą wersję raportów pogodowych oraz prognoz pogody , by uniknąć masowej paniki.
Junta już nie raz została ostro skrytykowana przez cały naród oraz społeczeństwo międzynarodowe za nie informowanie ludzi o zbliżających się zagrożeniach życia, takich jak Cyklon Nargis, który uderzył w maju 2008 roku, zabijając około 140,000 ludzi.
Aleksandra Kulawik
Pozostaw odpowiedź