Birmański sąd rozpoznający sprawę przeciwko Nyi Nyi Aung, zatrzymanemu obywatelowi amerykańskiemu działającemu na rzecz demokracji, odroczył proces do 1 stycznia w celu podjęcia decyzji, co do stawianych mu zarzutów.
Birmańskie władze aresztowały Nyi Nyi Aung 3 września, oskarżając go o używanie sfałszowanego dowodu tożsamości i nielegalny przywóz do kraju waluty. Amerykanin przyleciał wówczas do Birmy, aby odwiedzić w więzieniu swoją matkę. Kobieta została skazana za udział w prodemokratycznej manifestacji w 2007 roku, zwanej Szafranową Rewolucją.
Khin Khin Swe, ciotka zatrzymanego, poinformowała media, że władze zgodziły się na odwiedzanie Aunga w areszcie raz na dwa tygodnie. Rodziny nie wpuszczono jednak w ubiegłym tygodniu, po tym, jak więzień rozpoczął strajk głodowy. Również przedstawiciele amerykańskiej ambasady nie zostali wpuszczeni do więzienia.
Aneta Liszewska
Pozostaw odpowiedź