W połowie lipca, w związku z milczącym protestem, który odbył się w Rangunie w czasie wizyty prezydenta Thein Seina, 70 osób zostało oskarżonych o przeprowadzanie manifestacji bez odpowiednich pozwoleń. Zarzuty wobec wszystkich protestujących zostały oddalone w poniedziałek (25.08).
Wśród posądzonych o wykroczenie znalazło się dwudziestu trzech birmańskich dziennikarzy – w ramach kary, każdy z nich miał spędzić do trzech miesięcy w więzieniu.
Lipcowy protest skierowany był przeciwko prześladowaniom, które spotykają dziennikarzy w Birmie, a także przeciwko niesprawiedliwym wyrokom, które przedstawiciele prasy otrzymują (jak w przypadku pracowników Unity Journal).
Przedstawiciel policji, Maung Maung Oo, poinformował media, że nie może ujawnić na jakiej podstawie doszło do uniewinnienia protestujących.
Na podstawie: nationmultimedia.com
Opracowanie: Dominika Janus
Pozostaw odpowiedź