Departament Stanu USA powiedział w poniedziałek, że nie widzi w Birmie żadnych działań w celu przywrócenia demokracji w kraju. Przedstawiciele Departamentu wypowiedzieli się w nawiązaniu do wczorajszego oświadczenia Than Shwe, dotyczącego organizacji wyborów w 2010 roku.
Stanu Zjednoczone będą się bacznie przyglądać organizacji wyborów. Ich znaczenie będzie można ocenić dopiero po poznaniu warunków i ustaleniu, czy dopuszczono do udziału opozycję oraz grupy etniczne. Pierwszym krokiem na drodze do demokracji powinno być natomiast rozwiązanie sprawy więźniów politycznych oraz uznanie wolności prasy.
Aneta Liszewska
Pozostaw odpowiedź