Dzisiejsze zwolnienie z aresztu Sanjiva Bhatta, oficera policji oskarżonego o fabrykowanie dowodów obciążających premiera Gudźaratu Narendrę Modiego, otwiera nowy rozdział tego obserwowanego uważnie przez media dramatu. Bhatt, według zeznań którego Modi miałby sprzyjać pogromowi muzułmanów w 2002 roku, został zwolniony za kaucją na mocy decyzji sądu w Ahmadabadzie. Jak powiedział w sądzie prawnik Bhatta, jego aresztowanie miało motywy polityczne. „Cieszę się, że sprawiedliwość zwyciężyła” powiedział Bhatt po opuszczeniu aresztu.
W lutym 2002 roku Bhatt miałby uczestniczyć w spotkaniu Modiego z przedstawicielami policji. Wedle słów oficera, premier zachęcił policjantów, by pozwolili „hinduistom na danie upustu swojemu gniewowi na muzułmanów”. Kilkakrotnie już próbowano dyskredytować zeznania Bhatta i pozbawiać go wiarygodności. Jego świadectwo stanowi plamę na wizerunku Modiego, uważanego przez wielu za potencjalnego kandydata partii BJP na stanowisko szefa rządu centralnego Indii.
Zob. też: Niewygodny świadek trafia do aresztu
Źródło: http://www.bbc.co.uk
Opracowanie: Agnieszka Budyńska
Pozostaw odpowiedź