Premier Narendra Modi w sobotę (9.05) odwiedził jeden z regionów stanu Chhattisgarh. Kilka godzin przed jego przybyciem maoiści porwali setki osób z pobliskich miejscowości.
Modi odwiedził region Dentewada w stanie Chhattisgarh. Wizyta miała ne celu podpisanie przez premiera dwóch protokołów dotyczących huty żelaza i linii kolejowych w regionie. Dodatkowo Modi zapowiedział, że podczas spotkania z miejscową ludnością będzie nawoływał o edukację i rozwój.
Kilka godzin przez przybyciem premiera maoiści porwali setki mieszkańców pobliskich miejscowości. Źródła podają różne liczby, może to być od 200 do 500 ludzi. Zakładnicy, którzy podobno zamierzali wziąć udział w wiecu Modiego, zostali wzięci do dżungli przez porywaczy. Rebelianci w ten sposób protestują przeciwko wszelkiej pracy rozwojowej w regionie. Modi chce dać impuls rozwojowy dla zacofanej prowincji, co bojkotują Maoiści.
W związku z porwaniem Modi zabrał głos, stwierdzając, że przemoc nie ma przyszłości, tylko pokój. – Jestem pewien, że człowieczeństwo istenieje w nich i że oni się zmienią – powiedział o Maoistach premier. Dodał, aby rebelianci odłożyli broń i chwycili za pługi.
Na podstawie: hindustantimes.com
Opracowanie: Katarzyna Jurkitewicz
0
Pozostaw odpowiedź