
źródło: flickr.com
Obietnica przewodniczącego ChRL Xi Jinpinga dotycząca uporania się z problemem korupcji wśród urzędników państwowych zaczęła przynosić skutki. Między styczniem a listopadem 2013 roku wszczęto śledztwa w sprawie 37 tys.osób.
Chiny wszczęły śledztwa w sprawie 37 tys. urzędników państwowych podejrzanych o korupcję w ponad 27 tys. przypadków między styczniem a listopadem 2013 roku.
Spośród 27 236 spraw aż 12 824 wiązało się ze „stratą dla ludu” wynoszącą w sumie 5,51 mld juanów (około 2,8 mld złotych).
Prokurator Cao Jianming podczas wypowiedzi na Ogólnochińskim Zgromadzeniu Przedstawicieli Ludowych w październiku podkreślił, że wszczęto już śledztwa w sprawie 200 tys. osób podejrzanych o nadużycia finansowe oraz łapówki między styczniem 2008 roku a sierpniem 2013 r.
Xi Jinping podjął zdecydowane działania antykorupcyjne od momentu objęcia władzy niewiele ponad rok temu. Ostrzegał wtedy, że korupcja może doprowadzić do zagłady partii.
Groził podjęciem surowych działań w sprawie zarówno urzędników wysokiego szczebla (tzw. tygrysów), jak i niskiego szczebla (tzw. much) w celu zachowania „czystości” w partii. Jednocześnie wprowadził surową politykę dotyczącą ograniczenia organizacji bankietów oraz przekazywania podarunków.
Na podstawie: scmp.com
Opracowanie: Małgorzata Brynczak
KOMENTARZE: 1-
Jak powiedział mi kiedyś pewien kolega Chińczyk: „Korupcja zniszczy Partię, ale walką z korupcją na pewno zniszczy Partię.” Tak czy siak żyjemy w ciekawych czasach, a koniec (wiadomo o czym mówię) jest bliski.